wtorek, 30 czerwca 2015

Sicily: Cefalu

Włochy to zdecydowanie jedno z moich ulubionych miejsc w Europie, obok Francji. Kocham ten kraj za jedzenie, widoki i ludzi - ich głośne gadanie i śmiałość. Niestety dotychczas udało mi się odwiedzić tylko Sardynie (która mnie nie zachwyciła, może kwestia wieku) i właśnie Sycylie, 2 lata temu. Byłam w  pięknym miejscu, doświadczyłam prawdziwie rodzinnej atmosfery w hotelu i prawie codziennie chodziłam rano do kuchni pomagając w przygotowywaniu potraw. Te dwa tygodnie minęły bardzo szybko i nie było innej możliwości, jak tam wrócić.
W te wakacje, jak co roku na końcu czerwca, mieliśmy lecieć z tatą do Francji na Lazurowe Wybrzeże. Plany nieco się zmieniły i naszym kierunkiem została Sycylia. Ten sam hotel, to samo miejsce - skoro doświadczyłam tak magicznych chwil, po co pchać się gdzieś indziej? Musiałam, tęskniłam. Następnym razem robie trip po całej Sycylii, tak dla urozmaicenia! 
Odwiedziliśmy parę miejsc, pokaże Wam wszystkie. Dzisiaj zobaczycie nieco Cefalu, miasteczka 10 minut samochodem od Baia del Capitano (nasz hotel). Jest dosyć turystyczne, ale da się przeżyć, szczególnie jeśli przedrze się przez chmarę tłoczących się ludzi przy plaży, beznadziejnych restauracjach i dojdzie do historycznej części miasteczka. Zobaczymy typowe średniowieczne kamienice, powywieszane pranie na oknach, włoskie restauracje (oczywiście wybieramy te w bocznych uliczkach, nigdy nie wchodźcie do tych z menu turystycznym!) i piękny Piazza Duomo. 
Nie będe już paplać, zostawię Was ze zdjęciami i pójdę dalej rozpaczać nad architekturą Polski :D
Italy is definately one of my favourite place in Europe, right next to France. I love this country for the food, sights and people - their loud talking and boldness. Unfortenately so far i managed to visit only Sardinia (and i didn't particularly like it, maybe because of my age then) and Sicily, 2 years ago. I was in a beautiful place, i experienced a truly, familiy atmosphere in hotel and practicly every morning i was helping in the kitchen. Those two weeks has gone really fast and there was no other option than to come back.
This summer, like every year at the end of July, we were supposed to go to France, to Cote d'Azure. Our plans has slightly changed and our destination became Sicily. The same hotel, the same place - if i have experienced such magical moments, why strive anywhere else? I had to, i was missing. The next time i will make a trip around the whole Sicily, for diversity!
We visited couple of places, i'll show you everything. Today you'll see a little bit of Cefalu, the town 10 minutes away from Baia del Capitano (our hotel). It is slightly touristical, but you can survive it, especially if you run through the crowd near the beach and shitty restaurants and arrive at the old part of the town. We will see typical, medieval townhouses, laundry hanging on the windows, italian restauranst (of course we choose those in side streets, never go into these with the menu for tourists!) and beautiful Piazza Duomo. 
I won't be jabbering anymore, I'm living you with the photos and I'm gonna despair about polish architecture :D




 Miło było jeść na takim tarasie przy zachodzie słońca!
It was really nice to eat in such a terrace at the sunset!

 Powyżej macie widok z naszego hotelu na Cefalu :)
 That's a view on Cefalu from our hotel :)






 Przepiękny kościół na Piazza Duomo
 Beautiful church on Piazza Duomo




Koncept bloga się nieco zmienił - będą relacje z podróży, trochę jedzenia, czasem stylizacje. Jeszcze się zobaczy! 17 lipca wyjeżdżam z przyjaciółką w pewne niesamowite miejsce, ale to stay tuned. I zapraszam na mojego instagrama oraz aska, SNAP to natkaczo, będzie duużo :)
The blog concept is changed - there will be reports from travels, little bit of food, sometimes stylizations. I will see! 17 of June i am leaving with my friend to some amazing place, but stay tuned. Check out my instagram and ask, SNAP is natkaczo, there will be a lot of it :)
CHECK OUT: INSTAGRAM 
ASK ME: ASK

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam twojego bloga ;>! I bardzo podoba mi się jego koncept, nie ważne o czym piszesz, robisz to z pasją i już! :)
    Zazdroszczę Włoch, bo to chyba mój ulubiony kraj. Byłam kilka razy i mogłabym tam podróżować każdego roku ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O boże dziekuje! Bardzo, naprawde :) tak, Włochy sa niesamowite!

      Usuń
  2. ale tam ładnie :*
    obserwacja za obserwacje ?
    believe-in-dreaams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno muszę się tam kiedyś wybrać:)
    zawarłam właśnie pierwszą współpracę! Wish lista jest już na moim blogu, mogłabym prosić o wejścia w linki?:) Jesli wejdziesz, daj znac w komentarzu! baardzo dziękuję z góry!:* Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę <3 ja w tym roku też lecę na wyspy tylko nie an Francuską, lecz greccką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowicie zazdroszczę osobom, które mają szansę wyjechać gdzieś na wakacje, bo patrząc po samych tylko zdjęciach widzę, jak bardzo dobrze spędziłaś czas ;) Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zobaczyć to wszystko ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne zdjęcia! Chciałabym tam kiedyś pojechać :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń